Po wielkiej pancernej szybie spływają krople deszczu. Zupełnie jakby natura kodowała Matrix. Zapewne ja nie umiem tego odczytać. Generalnie mi się nie chce. Nie chce mi się wygenerować raport. Nie chce mi się iść na ksero. Nie chce mi się klepać palcami w klawiaturę. Mam ochotę leżeć i słuchać " calling you" . Albo coś równie rzewnego. Ewentualnie mógłbym się zakleić przy pomocy Cadburry Eclairs, czy czegoś takiego miłego z ciekawym nadzieniem w środku. Ja mam chyba klimakterium.
środa, 25 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
25 komentarzy:
Cadburry mniam :))))) to nic nie rób :)))) Viktoria
Bywją i takie dni...chyba po coś nawet...
To nic nie rób, i delektuj się nic nie robieniem ...
ckliwie, leniwie i romantycznie...prawie jak baba...no ! fendia
...albo PMS
;-))
:)))
Ośka
W przerwie meczu odpiszę Wam na Wasze komentarze, poznajcie dobre serce pana
Viktoria : Gdyby tak tylko było można. Ale to jednodniowa zadyszka. Jutro wróci forma :)
koliberka : Jak rozgryziesz po co daj znać.
camilaanna : No ja nie wiem, a Ty tak umiesz nic nie robić, czy tylko mi tak każesz ? ;)
fendia : W poprzednim wcieleniu byłem bohaterką powieści Jane Austin :)
małgosia bez jasia : Rozważałem, ale trudno jest mi się do tego skłonić. Chociaż....
ośka : A niech będzie, też się uśmiechnę do Ciebie :))
Nie popadajmy w panikę...zostaw to i rozkoszuj się słodkim lenistwem :*
Nie chce mi się myśleć dzisiaj. Co to jest PMS?
No i Niemcy wygrali, farciarze jedni...
mira : Oby polegli w finale. Z taką grą nic wielkiego nie zdziałają. Dla mnie i tak Turcja grała i gra rewelacyjnie. Uwielbiam tureckie kebaby :))
gretta alias blondynka : To jest taki SMS, który mogą wysyłać tylko kobiety :)
:)
Nie potrafię nic nie robić - zawsze coś robię, choćby myślę, analizuję, podważam ...
Możesz się przyłączyć jak chcesz :)
P.s.
Wytłumaczenia co to jest PMS - genialne ;))
Też mam taką nadzieję, a kebaby też lubię mniam och coś czuję, że zaraz znów mi narobisz smaka na kebaba :):) a Ty łobuzie jeden :*:*
żeby tak każde "nie chce mi się" można było mądrze nazwać ;-))))) I narobiłeś mi smaka na coś słodkiego - z braku czegokolwiek, jestem zmuszona wsunąć łyżeczkę miodu...
U facetów to się chyba andropauza nazywa:)
przy kawie najgorsze lenistwo jest wtedy gdy cię ono samym lenistwem przygniata .... :)
miłego dnia :)
uczesana
Jak rozgryzę to dam znać :)
hmm klimakterium? czy to nieprzypadłość kobiet? a co do nic nie robienia, a poczułam ze zyje dziecko u dziadków na wakacjach a ja pracuje przygotowuje sie do obrony (cociaż jeszcze nie zaczełam) no i troszku imrezuje i upajam sie ostatnim chwlami zcia studenckiego
Klimakterium ;-)))) Hahahahahaha to najzwyczajniejszy na świecie spadek ciśnienia :-P
Fiu
Mi też się dzisiaj nic nie chce.
Czasami dobrze jest sobie pozwolić na odrobinę lenistwa:)
Klimakterium? - nie, to się nazywa meteoropatia, chyba :)
Kingusia
nie no! rozwaliles mnie! rewelacja! hahaha :)
lubie takie krotkie i rzeczowe tresci
Prześlij komentarz