niedziela, 29 czerwca 2008
Naprzód
W nocy gdy nagi stałem przy oknie, spoglądając na ogród, który oświetlał księżyc, ona podeszła do mnie i okryła nas oboje kołdrą ściągniętą z łóżka. Przysunąłem szybko duży fotel, mój jedyny "własny" mebel. Padliśmy w niego oboje, otuleni kołdrą, ogrzewaliśmy nawzajem swoje ciała. I tak leżeliśmy gapiąc się na ogród, niebo i rozmawiając o głupotach. To właśnie wtedy powiedziała mi, że chyba się we mnie zakochuje. Nie odpowiedziałem nic. Zasnęliśmy bardzo późno.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
15 komentarzy:
Zastanów się czy chcesz tej miłości, tak samo jak ona... Viktoria
Dlaczego pominąłeś jej wyznanie milczeniem?
............:-))
Super tez bym tak chciala... Sprobujcie WSPOLNEGO zycia, bo inaczej nigdy sie nie przekonasz czy to jest wlasnie to... Pozdrawiam:)))
Musisz poważnie przemyśleć jej słowa i to czy chcesz z nią być...
A co do poprzedniej notki mogłeś się podzielić czereśniami...buuu :(
Milczenie oznacza niepewość....
romantycznie... ale czy prawdziwie?:)
N-ip
CO JA WAM BĘDĘ DZIŚ MÓWIŁ.
KTO JEST MISTRZEM EUROPY ??
VIVA ESPANIA.
:))))))))))))))))))))))))))
MOŻECIE OD DZIŚ ZWRACAĆ SIE DO MNIE PER MISTRZU ;)))
Ha! Moje marzenie się spełniło. Hiszpania dokopała Niemcom :):):) ot tak tak Per Mistrzuniu, do mnie mów Per Mistrzyni hihi :*:*
czyżby to początek czegoś pięknego ...
a łóżko nie twoje? fendia
no cóż milczał bo nie chciał powiedzieć czegoś czego nie jest pewnien .... i tyle ..........
ps.też bym chciała ten fotel ........
miłego dnia ... paskudy :)
uczesana
To fajna ta noc była...:)
Hmmm... Zawsze mnie zadziwiała męska reakcja na słowo "kocham"... Mniej lub bardziej wielka panika ;-)
Mam zasadę... To jest słowo, którego używam w naprawdę wyjątkowych sytuacjach. Kiedy jest m stuprocentowo pewna.
A że nigdy nie jestem...... więc..... ;-))
Fiu
pominal jej stwierdzenie milczeniem i Wam tez nie odpowiedzial na pytania...
ah! ci mezczyzni... ;)
Prześlij komentarz