Co ja się wczoraj miałem, to będzie historia z życia, zadzwonił do mnie do pracy taki jeden Rosjanin, który wprawdzie po naszemu mówił, po mojemu, po polsku, ale bardzo słabo, mniej więcej tak jak ja po rosyjsku. Dogadywaliśmy się jednak jakoś, jakoś, a w pewnym momencie miałem mu podać, bo poprosił, adres e-mail. Więc mu podaję i nawet nieźle sobie radzi z zapisywaniem poszczególnych słów, tymczasem nagle stop zupełnie, blokada w dwustronnym kontakcie, bo ja mu mówię, że teraz trzeba dać myślnik, a ten w ogóle nie wie, o co chodzi.
- No myślnik. Taka kreska, pauza, kreseczka - tłumaczę.
- Myślnik... Myślnik... A kak to sje pisze?
- Tego pan nie pisze, to nie słowo, to znak interpunkcyjny - bardzo powoli mówię, choć tak naprawdę nie wiem, czy on zna te wyrazy, co je do niego wypowiadam, bo przecież jak nie zna, to chuj z tego mojego powoli.
Tamten znowu:
- Myślnik... Myślnik...
I tak w kółko, ja mu, że kreseczka, że znak, a on ciągle tę swoją mantrę powtarza:
- Myślnik... Myślnik...
No obłęd.
- Wie pan - podejmuję ostatnią, desperacką próbę - jak na przykład ktoś ma dwa nazwiska, to między nimi czasem stawia sobie myślnik. Rozumie pan, panimajetie, jak... Rimski-Korsakow!
- Myślnik... Myślnik... No nie rozumiem, może pan mi poda synonim?
(A to jego "o" takie zaOkrąglOne.)
I weź tu podaj komuś synonim myślnika! Dobry kwadrans się skręcałem przy słuchawce, a kiedy już prawie leżałem na podłodze (ze śmiechu i rozpaczy jednocześnie), doszliśmy do porozumienia z panem: myślnik to jest taka linia.
wtorek, 1 lipca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
11 komentarzy:
A mówią, że faceci są od logicznego myślenia:) Czy już koniec zmian graficznych, czy to jednak jeszcze nie to?:)
hahahahahahaha dobre :)))))) no bo czasami trudno coś wytłumaczyć przez telefon :))))) na migi prędzej i lepiej wychodzi :))))))) Viktoria
Dobrze, że doszliście do tego porozumienia. Ale ubaw miałeś po pachy. :)))
uśmiałam się :)
Lecz najważniejsze jest to, że doszliście do porozumienia.
hihi,ja jak kiedyś podpowiadałam koleżance na biologii na migi, to zamiast Karol Lineusz, powiedziała Karol Niteusz (to tak aprops linii ;-)))))
ależ myślnik namieszał ! fendia
hahahahahaha :))))))
synonim myślnika ...tak linia...Ładnie wymyślone :)
dobre:)))))))]
pozdrawiam środowo :)
A mówią, że kobieta zmienną jest:) Wcześniej podobało mi się bardziej.
w trakcie czytania przyszło mi do głowy, że można by jeszcze powiedzieć mu, że myślnik wygląda jak minus - znak odejmowania :)
aż jestem ciekawa czy by zaskoczył :)
buahahaha :) Twoje poczucie humoru mnie rozwala! kurde! grunt to lepszy nastroj chocby i nad ranem ;) na to nigdy za pozno! a moze za wczesnie :?
Prześlij komentarz